Wszystkiego najlepszego z okazji 25 urodzin, Nowoczesna Teorio Monetarna!

Dirk Ehnts, 28 stycznia 2021

 

Post Dirka Ehntsa napisany oryginalnie w języku niemieckim dostępny jest tutaj, natomiast
przekład angielski dostępny jest tutaj.

Przekład polski: Zespół Fundacji Lipińskiego

 

W poniedziałek 29 stycznia 1996 roku Warren B. Mosler, dyrektor Analiz Ekonomicznych w III Finance, napisał na internetowej platformie wiadomość, w której prosił akademików o naukowe odniesienia oraz o pomoc w kwestiach związanych z pewnym modelem. Rzeczony model był również wspomniany w tekście “Soft Currency Economics” (SCE), nad którym Warren Mosler pracował we wczesnych latach 90. Zapoczątkowana współpraca między Warrenem Moslerem a akademikami takimi jak Randall Wray, Bill Mitchell i wieloma innymi doprowadziła do powstania i rozwoju teorii pieniądza osadzonej we współczesnych realiach. Dziś nazywamy ją Modern Monetary Theory (po polsku Nowoczesna Teoria Monetarna, dalej MMT).

 

W tym artykule mam zamiar przedstawić kilka pikantnych fragmentów z SCE, aby podkreślić znaczenie historycznych początków i fundamentów MMT.

 

Warren zaczyna swój tekst od stwierdzenia, że obecna polityka, jeśli zostanie utrzymana, będzie miała druzgocące skutki:

 

Kiedy członek lub członkini Kongresu przegląda listę propozycji legislacyjnych, obecnie analizuje je pod kątem tego, czy budżet rządu federalnego na nie stać, czy uda się zebrać pieniądze z podatków, czy trzeba będzie ciąć wydatki, aby wprowadzić je w życie. Pieniądz jest traktowany jako ekonomiczny zasób. Rozmiar deficytu budżetowego i długu publicznego – a nie realne koszty i korzyści ekonomiczne – są uznawane za punkt odniesienia. Dominuje pogląd, że wydatki rządowe są lekkomyślne, nieodpowiedzialne i niebezpieczne tylko dlatego, że zwiększają deficyt.

 

Dalej Warren wyjaśnia, dlaczego napisał ten tekst:

 

Celem tej pracy jest pokazanie – poprzez zastosowanie czystej siły logiki – że duża część współczesnej debaty publicznej jest pozbawiona sensu – dyskutanci czasem brną w niej tak daleko, że mylą koszty z korzyściami. Tu nie chodzi o to, żeby zmienić cały system finansowy. Ta praca ma ukazać sens i ułatwić zrozumienie współczesnego systemu monetarnego opartego na pieniądzu fiducjarnym – bardzo efektywnego systemu, który obecnie funkcjonuje.

 

W dalszej części Warren Mosler skupia się na siedmiu kluczowych punktach, które skomentuję poniżej:

1. Polityka monetarna ustala cenę pieniądza, co tylko pośrednio wpływa na jego ilość. Pokażę dalej, że krótkoterminowa stopa procentowa overnight jest podstawowym narzędziem polityki monetarnej. Rezerwa Federalna ustala poziom stopy procentowej overnight, czyli cenę pieniądza, poprzez dostarczanie lub zmniejszenie ilości rezerw. Wydatki rządowe, podatki i pożyczki rządowe także zwiększają lub zmniejszają ilość rezerw w systemie bankowym, tym samym są częścią tego procesu.

 

Takie postawienie sprawy od początku jasno pokazuje, że idee Warrena (które dały początek MMT) nie polegają na pomysłach monetarystów. Bank centralny kontroluje cenę pieniądza (stopy procentowe o różnych terminach zapadalności), a nie bezpośrednio ich ilość, jak twierdzili monetaryści. Kolejną istotną innowacją w jego podejściu, co widać w przywołanym akapicie, jest ujmowanie operacji fiskalnych (wydatki rządowe, podatki i pożyczki rządowe) jako w gruncie rzeczy operacji monetarnych, ponieważ one “także zwiększają lub zmniejszają ilość rezerw w systemie bankowym”. Pamiętajmy, że prawie wszystkie podręczniki do makroekonomii wyraźnie dzielą politykę gospodarczą na politykę fiskalną i monetarną. Jednak taki podział jest po prostu sztuczny, o czym mówi Warren. Taki pogląd jest całkowicie zgodny z rzeczywistością, jako że banki centralne są nie tylko bankiem (czy izbą rozrachunkową) banków, ale również bankiem rządu federalnego. Sam Fed opisuje siebie jako “agenta fiskalnego i depozytariusza Stanów Zjednoczonych”.

 

2. Mnożnik kreacji pieniądza działa w odwrotnym kierunku. Zmiany w podaży pieniądza prowadzą do zmian w ilości rezerw bankowych i bazie monetarnej, a nie odwrotnie.

 

Warren ponownie postawił SCE w opozycji do monetaryzmu. Tak jak w monetaryzmie banki centralne pożyczają rezerwy bankom, które to z kolei pożyczają je sektorowi prywatnemu, tak w ramach SCE twierdzi się, że zmiany w podaży pieniądza (uwzględniając depozyty wykreowane przez banki w wyniku udzielenia kredytu gospodarstwom domowym i przedsiębiorstwom) prowadzą do zmian w ilości rezerw bankowych i bazie monetarnej.

 

3. Nie ma czegoś takiego jak monetyzacja długu (i nie może być!)

 

To bardzo ważne: nie ma czegoś takiego jak „monetyzacja długu”. Powód jest następujący. Odkąd bank centralny ustala poziom stóp procentowych, to skup skarbowych papierów wartościowych, jakiego dokonuje, nie jest już operacją uznaniową. Jeśli stopa na rynku międzybankowym spada, to bank centralny musi sprzedać skarbowe papiery wartościowe żeby osuszyć „nadmierną” płynność i w ten sposób ustabilizować stopę procentową na rynku międzybankowym. Jeśli z kolei stopa na rynku międzybankowym rośnie, Fed skupuje skarbowe papiery wartościowe, ale tylko w celu osiągnięcia wyznaczonego poziomu stopy procentowej. Jak dalej wyjaśnia to Warren: „Fed nie ma możliwości monetyzacji długu federalnego poprzez skup skarbowych papierów wartościowych, kiedy tylko będzie miał na to ochotę, ponieważ w ten sposób doprowadziłby do spadku stopy na rynku międzybankowym do zera”. Dzisiaj, kiedy stopa na rynku międzybankowym została ustalona na poziomie 0.00-0.25, Fed może skupić każdą ilość skarbowych papierów wartościowych, ponieważ stopa ta wynosi właśnie zero lub nieco powyżej. Nie ma to nic wspólnego z „monetyzacją długu”, a chodzi wyłącznie o obniżenie stopy procentowej.

4. Powodem dla którego rząd federalny pożycza środki jest usuwanie nadmiernych rezerw z systemu bankowego, by w ten sposób wspomagać osiąganie określonego poziomu stopy procentowej overnight. Nie jest nim zatem konieczność sfinansowania wydatków, które nie zostały pokryte wpływami podatkowymi. Rządowe wydatki nieopodatkowane (wydatki finansowane z deficytu) kreują oczywiście równą sobie ilość nadmiernych rezerw w systemie bankowym. Pożyczanie przez rząd to usuwanie rezerw z systemu, co pomaga w osiągnięciu odpowiedniej stopy procentowej na rynku pożyczek międzybankowych, a to jest celem Rady Gubernatorów Fed.

 

Rząd nie zapożycza się zatem, by „finansować” swoje wydatki. Sprzedaje skarbowe papiery wartościowe by „usunąć z systemu bankowego nadmierne rezerwy”. Pożyczanie pieniędzy nie finansuje “wydatków, które nie zostały pokryte wpływami podatkowymi”. To podstawowe obserwacje MMT. Nawet obecnie wielu naukowców i komentatorów twierdzi, że rząd „finansuje” swoje wydatki inaczej. To nieprawda. Rząd nie finansuje, a nawet nie może finansować swoich wydatków.

 

5. Dług publiczny jest w rzeczywistości oprocentowanym rachunkiem służącym utrzymaniu (docelowego) poziomu stopy procentowej.

 

Nawiasem mówiąc, według Treasury Direct* skarbowe papiery wartościowe (emitowane przez Departament Skarbu USA – przyp. tłum.) istnieją jedynie w formie elektronicznej. Innymi słowy: są to tylko zapisy cyfrowe na rachunkach bankowych posiadanych przez Departament Skarbu w Fedzie (Rezerwie Federalnej – przyp. tłum.). Na dzień 21 stycznia 2021 r. w bilansie Fedu znajdowały się skarbowe papiery wartościowe o łącznej wartości 4,732,690 milionów dolarów. Jeżeli Fed byłby zmuszony sprzedać je wszystkie na rynku, to ceny tych obligacji załamałaby się, a ich rentowności wystrzeliłyby w górę. Natomiast gdyby Fed wykupił cały dług federalny (wszystkie skarbowe papiery wartościowe), to stopa procentowa zawsze wynosiłaby 0%.

 

6. Polityka fiskalna określa ilość nowego pieniądza bezpośrednio wykreowanego przez rząd federalny. W skrócie, wydatki rządowe “finansowane deficytem” to w rzeczywistości bezpośrednia kreacja nowego pieniądza. Kiedy rząd federalny wydaje, a następnie pożycza, powstaje depozyt w formie papieru dłużnego. Dług publiczny jest zatem równy całości nowo wykreowanego pieniądza – bezpośrednio poprzez politykę fiskalną.

 

Warto jeszcze raz powtórzyć ostatnie zdanie: “dług publiczny jest zatem równy całości nowo wykreowanego pieniądza – bezpośrednio poprzez politykę fiskalną”. Kiedy rząd wydaje więcej niż pobiera w podatkach, kreuje zupełnie nowy (dodatkowy) pieniądz. Oto cała tajemnica. Wynika stąd również, iż jeżeli rząd chciałby zmniejszyć dług publiczny, to musiałby zniszczyć pieniądz również polityką fiskalną. Tak właśnie się dzieje, kiedy wpływy podatkowe przewyższają wydatki rządowe. Ponieważ taka operacja niszczy aktywa finansowe sektora prywatnego, spowoduje to prędzej czy później załamanie zagregowanego popytu. Przykładem tego są nadwyżki budżetowe z czasów administracji prezydenta Clintona i następująca po nich recesja powstała w wyniku pęknięcia bańki internetowej.

 

7. Wielkość i struktura wydatków rządu federalnego, jak również regulacje podatkowe i polityka kontrolowania stopy procentowej (pożyczania) mają bardzo istotne konsekwencje ekonomiczne. Dostępne możliwości dotyczące wydatkowania, opodatkowania i pożyczania nie są ograniczone przez same mechanizmy tych operacji, ale poprzez pożądane konsekwencje gospodarcze. Decyzja o tym, ile pożyczyć pieniędzy, a ile pobrać w podatkach powinna być oparta na spodziewanych ekonomicznych efektach miksu opodatkowania i pożyczania, ale nie powinna koncentrować się na samym miksie (na przykład na zbilansowanym budżecie).

 

Warren zdecydowanie odrzuca pomysł, że miks wpływów podatkowych i pożyczania (emisja papierów dłużnych Departamentu Skarbu) powinien być ukierunkowany na bilansowanie budżetu. Zamiast tego, naszym drogowskazem powinny być “pożądane konsekwencje gospodarcze”. To nic innego jak jego autorska wersja finansów funkcjonalnych Abby Lernera.

 

Reasumując, pomysły wysunięte przez Warrena na początku lat 90. XX wieku w “Soft Currency Economics”, są obecnie w dużym stopniu stopniu akceptowane przez teoretyków, decydentów gospodarczych, bankierów, publicystów ekonomicznych, a także laików. Włączenie tych idei do Nowoczesnej Teorii Monetarnej (MMT) spowodowało powstanie nowej szkoły makroekonomicznej. Po 25 latach od powstania MMT jest od krok od stania się makroekonomią głównego nurtu. To coś, co naprawdę warto świętować!

 

*Treasury Direct – platforma internetowa prowadzona przez Departament Skarbu Stanów Zjednoczonych, która umożliwia inwestorom indywidualnym z USA zakup skarbowych papierów wartościowych, takich jak bony skarbowe, bezpośrednio od rządu USA.